W sobotnie popołudnie, w Dąbrowie Górniczej, region Śląski, wybuchł pożar na składowisku odpadów. Ogień objął obszar około 150 metrów kwadratowych. Mimo że z daleka dało się dostrzec rosnący słup dymu, nie było to zagrożenie, ponieważ spalane odpady nie były niebezpieczne. Sytuacja została opanowana przez strażaków krótko po godzinie 16.
Kapitan Radosław Rzepecki z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Górniczej przekazał informacje dla Polskiej Agencji Prasowej na temat tego incydentu. Zgłoszenie o pożarze na terenie dawnego terenu kopalni Paryż, znajdującym się w okolicach ulicy Filtrowej, wpłynęło około godziny 14. Na miejsce natychmiast skierowano strażaków z Dąbrowy Górniczej i jednostki z sąsiedniego Będzina, a pomocy udzielali również strażacy ochotnicy. Kontrolę nad sytuacją uzyskano około godziny 16.
Zgodnie z informacjami kapitana Rzepeckiego, odpady, które uległy spaleniu, nie były niebezpieczne. „Tydzień wcześniej zidentyfikowaliśmy to składowisko. Składało się głównie z balotów odpadów przypominających celulozę, pozostałych po prowadzonych tam wcześniej działalnościach gospodarczych. Teren wokół jest obecnie rewitalizowany przez miasto, ale te odpady pozostały na miejscu do tej pory” – powiedział Rzepecki.
Interesujące jest to, że w pobliżu tego terenu, na gruncie pokopalnianym, miejscowy samorząd niedawno wybudował Obwodnicę Śródmieścia. Droga ta prowadzi od Ronda Praw Kobiet na drodze numer 910, łączącej Dąbrowę Górniczą z Będzinem, aż do centrum przesiadkowego przy głównym dworcu kolejowym w mieście. Miasto ma nadzieję na stymulację rozwoju gospodarczego tych dawnych terenów kopalnianych.