Jakkolwiek to zabrzmi, prace w ogródku mogą wiązać się ze sporym niebezpieczeństwem. Przekonała się o tym pewna mieszkanka Gliwic – kobieta chciała poprawić wygląd kwietnego rabatu, a wykopała podejrzane znalezisko. Po pewnym czasie okazało się, że tym znaleziskiem jest pocisk artyleryjski 88 mm (bez zapalnika).
Odpowiedzialne podejście
Warte podkreślenia jest też to, że kobieta zachowała się odpowiedzialnie, gdyż od razu skontaktowała się z policją. Kiedy wszelkie informacje zostały przekazane, oficer dyżurny nad niczym się nie zastanawiał – natychmiast wysłał patrol. Od wojen minęło już trochę czasu, ale trzeba mieć na uwadze, że można zetknąć się z niewybuchami czy innymi wojennymi pozostałościami. Ważne jest też to, że wiosna i jesień to okresy, podczas których łatwiej o znalezienie podejrzanych przedmiotów.
Na koniec to, co najistotniejsze – jeśli znajdziesz coś podejrzanego, pamiętaj o tym, że od przedmiotu należy trzymać się z dala. Jest to sytuacja, w przypadku której jedynym słusznym rozwiązaniem jest jak najszybsze powiadomienie policji.