Mroczna przeszłość Górnego Śląska: 80 lat od Tragedii Górnośląskiej szukani są świadkowie historii

Styczeń 2025 roku będzie punktem, w którym upłynie 80 lat od czasu nadejścia zniszczenia na Górny Śląsk. Apokalipsa przybyła wraz z Armia Czerwoną, która wkroczyła na ten teren w styczniu 1945 roku. Wkrótce po tym wydarzeniu rozpoczęły się represje skierowane przeciwko cywilnym mieszkańcom regionu. Historycy nazwali to okres Tragedią Górnośląską. Łukasz Kohut, europoseł reprezentujący Śląsk, prowadzi poszukiwania osób, które były świadkami tych wydarzeń i pamiętają ten mroczny okres.

Dla ludności cywilnej mieszkającej na Górnym Śląsku styczeń 1945 roku nie oznaczał zakończenia wojny ani żadnego rodzaju „wyzwolenia”. Po wkroczeniu Armii Czerwonej na te tereny, przemoc i chaos stały się codziennością: morderstwa, gwałty, grabieże, deportacje do pracy w Związku Radzieckim, internowanie w obozach, wysiedlania oraz konfiskata zakładów przemysłowych.

Te mroczne wydarzenia trwały kilka lat. Ten okres w historii regionu został określony przez historyków jako Tragedia Górnośląska. Instytut Pamięci Narodowej definiuje je jako „represje wobec niewinnej ludności cywilnej Górnego Śląska po zakończeniu działań frontowych, podejmowanych głównie ze względów narodowościowych”.