Dziś rano (ok. godz. 9:00) przy ul. Wojska Polskiego 23 mieliśmy pożar sprzętu elektronicznego. Niewykluczone, że powodem pożaru była ładowarka w gniazdku.
Co możemy powiedzieć na temat stanu mieszkania?
Dużym plusem jest to, że strażacy szybko poradzili sobie z problemem. Niemniej jednak szkody są na tyle duże, że lokal nie nadaje się do mieszkania – potrzeba remontu. Rodzina nie zostanie jednak pozostawiona sama sobie – możemy usłyszeć o wsparciu zapewnionym przez MOPS (zasiłek celowy). Pojawiła się też informacja dotycząca możliwego schronienia – chodzi o Ośrodek Interwencji Kryzysowej. Wiadomo również, że rodzina z tego nie skorzysta, gdyż zamieszka z przyjaciółmi. Warte podkreślenia jest też to, że w momencie pożaru nie było nikogo. Uniemożliwiło to szybką reakcję, ale jednocześnie mogliśmy mówić o tym, że wszyscy są bezpieczni. Wracając do przyczyny, wstępne ustalenia wskazują na zwarcie w ładowarce telefonicznej, która znajdowała się w gniazdku. Prace na miejscu trwały mniej więcej 2 godziny.
Cokolwiek się działo, pamiętajmy o tym, że niewiele trzeba do nieszczęścia – bezpieczeństwo to priorytet!